Środa, 30 sierpnia 2017 (08:52) Ukraina wprowadziła embargo na wieprzowinę z Mazowsza i Lubelszczyzny. To efekt rozprzestrzeniającego się w Polsce wirusa ASF. Embargo objęło żywe
Russian authorities on Wednesday defended the need to "impose an arms embargo" on Ukraine to control the flow of weaponry delivered to Kiev to cope with the Russian military offensive and prevent
Ukraina planuje pozwać Polskę, Węgry i Słowację. To reakcja na odmowę zniesienia zakazu importu ukraińskich produktów rolnych - przekazał Politico przedstawiciel handlowy Ukrainy Taras
Fast Money. Ukraina wprowadziła 25 lutego specjalne restrykcje na na produkty z polskiego uboju. Embargo związane jest z bydłem, pochodzące od niego produkty oraz surowce. Czytaj więcej: Premier znów kłamie! „Byliśmy w stanie zatrzymać falę uchodźców” Ukraińskie władze nałożyły takie embargo 19 lutego 2019 roku czytamy w komunikacie – “W dn. 25 lutego 2019 r. Ambasada RP w Kijowie przekazała do Głównego Inspektoratu Weterynarii decyzję władz Ukrainy z dn. 15 lutego 2019 r. dotyczącą wprowadzenia ograniczeń importowych dla Polski, w związku z wykryciem atypowego przypadku BSE w województwie dolnośląskim”. #Ukraina wprowadziła ograniczenia z Polski w związku z wykryciem atypowego przypadku #BSE w województwie dolnośląskim. Restrykcje obejmują bydło, pochodzące od niego produkty oraz surowce – poinformował Główny Inspektorat Weterynarii— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) February 27, 2019 Z zakazu zostały wyłączone mleko i produkty mleczne,nasienie i embriony bydła IN VIVO,skóry i skórki,żelatyna i kolagen wyprodukowane ze skór i skórek, fosforan dwuwapniowy, tłuszcz nieprzekraczający odpowiednich norm zanieczyszczenia. “GIW zwróci się do strony ukraińskiej z wnioskiem o zniesienie restrykcji, z uwagi na fakt, że wystąpienie atypowego przypadku gąbczastej encefalopatii bydła nie ma wpływu na status epizootyczny kraju w odniesieniu do tej choroby” – czytamy dalej. Na początku lutego br. Instytut Weterynaryjny w Puławach potwierdził wystąpienie przypadku formy atypowej BSE (tzw. choroby szalonych krów) w Polsce. Wykryto go u krowy z hodowli w Mirsku w powiecie lwóweckim na Dolnym Śląsku. Zakażona krowa została zabita i zutylizowana. Radio Maryja Kopciuchy pod lupą Allegro oraz PAS: Trwa walka z zanieczyszczeniem powietrzaMaluch Plus – program rządu za 450 milionów złotychO Polakach w izraelskich mediach: „Większość stanowią ci nienawidzący Żydów”Znany aktor sfingował „rasistowski” i „homofobiczny” napad… na samego siebie
Ludzi online: 3596, w tym 88 zalogowanych użytkowników i 3508 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Autor: PAP Data: 23-04-2014, 17:35 Ukraina musi wybrać, czy ulega Rosji, utrzymując embargo na polską wieprzowinę, czy opowiada się po polskiej stronie i znosi embargo - powiedział w środę premier Donald Tusk. Ukraina w lutym wstrzymała import wieprzowiny z Polski, a od 2008 r. nie kupuje z naszego kraju wołowiny. Premier Donald Tusk Na środowej konferencji prasowej premier pytany był o komentarz do ukraińskiego embarga na polską wieprzowinę."Rozumiem, że Ukraina jest trochę w kleszczach, bo nie będzie mogła sprzedawać swoich produktów Rosji, jeśli będzie kupowała nasze produkty" - zaznaczył. "Ale (...) Polska nie może być przez Ukrainę traktowana w sposób nieuzasadniony jako kraj obarczony embargiem tylko dlatego, że Rosja używa przymusu czy szantażu" - podkreślił szef zaznaczył, że Polska też podjęła ryzyko - "jeśli chodzi o polskie interesy w wymianie z Rosją", gdy zdecydowała się wspierać Ukrainę. "Dla nas to też jest istotne wskazanie, czy te nasze relacje będą dwustronne, jeśli chodzi o solidarność, czy tylko w jedną stronę. Bo jeśli coś jest w jedną stronę, to jest nie solidarność, tylko naiwność. My na pewno naiwni w relacjach z żadnym państwem nie będziemy" - oświadczył magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na że polecił wszystkim ministrom, utrzymującym kontakty ze stroną ukraińską, by poruszali tę kwestię w rozmowach. Sam, jak zapowiedział, również będzie z Ukraińcami o tym rolnictwa Marek Sawicki na środowej konferencji prasowej przypomniał o obowiązującym ukraińskim embargu na polską wołowinę. Do Polski przyjeżdżały inspekcje, kontrolowały zakłady i mimo że mamy już najniższy stopień zagrożenia BSE w Europie i żaden kraj nie stosuje restrykcji, to Ukraina podtrzymuje embargo - tłumaczył szef resortu że w sprawie embarga na wołowinę rozmawiał z poprzednimi ministrami rolnictwa Ukrainy, a do obecnego szefa tego resortu - wysłał pismo z zaproszeniem do Polski. "Z tego co wiem, minister rolnictwa Ukrainy na razie do Polski się nie wybiera" - powiedział wprowadziła zakaz importu polskiej wołowiny w 2008 r., gdy w naszym kraju wystąpiła choroba szalonych krów (BSA).Embargo na import wieprzowiny Ukraina wprowadziła 17 lutego, natychmiast po wykryciu w Polsce wirusa afrykańskiego pomoru świń u dwóch dzików, ale nie wstrzymała handlu z Rosja czy Białorusią, gdzie ASF występuje u świń - zaznaczył Sawicki.
embargo na mięso ukraina